Prezentujemy drugą część rodzajów męskiej bielizny.


Thongs - tu już polski język wysiada absolutnie, przyjęło się określać ten rodzaj majtek jako „tanga" dosłowne tłumaczenie tego słowa to „rzemienie". Noszone są, jako samodzielna bielizna lub pod inne majtki. Przeważnie składają się z paska w talii „rzemyka" prowadzonego przez pośladki i skrawka materiału osłaniającego tylko nasze „klejnoty"






Pouch Briefs, Pocket Briefs - majtki z workiem. Oczywiście w żaden sposób nie znajdziemy polskiego nazewnictwa dla tych majtek. Charakteryzują się dodatkowo wyprofilowaną przestrzenią (kieszenią?) z przodu, a poza tym krojem zbliżone do „bikini briefs"









Strings, G-string, Bikini Sting - nawiązujące do bikini briefs, Minimalistyczne majtki odsłaniające maksymalnie dużą powierzchnię ciała. W dosłownym tłumaczeniu oznaczają sznurek. W porównaniu do Thongs (rzemieni) pasek w tali i podtrzymujący z tyłu, są jeszcze bardziej delikatne.










Jockstrap- typowo amerykańskie majtki, charakteryzują się dwoma paskami opasającymi pośladki i stosunkowo szerokim przodem osłaniającym genitalia. Doskonałe dla sportowców, sprawdzają się również we wszelkich stanach pooperacyjnych i leczeniu.

Męska bielizna - rodzaje

W polskim języku występuje tylko kilka nazw dla opisania męskiej bielizny. Mamy, więc slipy, slipki, bokserki, majtki i kąpielówki i na tym praktycznie koniec chyba, że użyjemy języka naszych przodków i wrócimy do takich określeń jak szarawary, gacie czy kalesony. Efektem jest to, iż mimo istnienia na rynku wielu rodzajów męskiej bielizny nigdy nie znaleziono odpowiedników dla angielskich określeń większości nazw tej części męskiej garderoby.Aktualnie możemy wyróżnić przynajmniej 8 różnych typów męskiej bielizny występujących dodatkowo w licznych odmianach. Nazwy i typy są często zamienne i nie można ściśle przypisać poszczególnych majtek do wzorca. Gdyby jednak pokusić się o stworzenie jakiejkolwiek systematyki mogłaby ona wyglądać tak jak w poniższym przykładzie.

Briefs - majtki, których odpowiednikiem jest określenie "slipy". Pokrywają ciało od tali do uda, czasami z krytym rozporkiem. Krój bielizny w kształcie litery Y powoduje dość ścisłe opięcie i zapobiegające przemieszczaniu się naszych skarbów, stąd wskazane są szczególnie dla ludzi aktywnych.

Boxers shorts - równie tradycyjne majtki, których polskim odpowiednikiem jest określenie bokserki, choć dla nas bardziej odpowiednie określenie to szorty. Charakteryzują się minimum 8cm długości nogawką, zaopatrzone są w rozporek. Czasami z zapinanym rozporkiem.

Bikini Briefs - brak polskiego odpowiednika. Są to majtki, które kształtem zbliżone są do slipów są jednak bardziej wycięte i odsłaniają większą niż slipy część uda. Nie posiadają rozporka. Pasek w talii jest bardziej wąski niż slipach.

Boxer Briefs - dla nas tradycyjne bokserki, krótkie zazwyczaj ciasno opinające uda i pośladki, przeważnie bez rozporka.

Narodowy Dzień Bielizny - kiedy u nas?

Pierwszy amerykański Narodowy Dzień Bielizny został zorganizowany w 2003 roku w Nowym Jorku przez firmę „Freshpair" jednego z największych internetowych amerykańskich dystrybutorów bielizny. Od tego czasu rokrocznie na Times Sauer w samym centrum Wielkiego Jabłka rozbijane są namioty i odbywa się wieli show producentów i dystrybutorów bielizny. Najlepsi producenci i designerzy oraz dystrybutorzy prezentują swoje kolekcje, rozdając przy okazji setki próbek swoich wyrobów. (stąd zapewne bierze się tak wielka popularność tego święta).
W tym roku, National Underwear Day odbył się 5 sierpnia również w Nowym Jorku. Święto zgromadziło kilkuset VIP- ów oraz znanych modelek i modeli. Pokaz i koktajl dla zaproszonych gości odbywał się w popularnej restauracji „Espace" a gospodarzem wieczoru była modelka Lydia Hearst. W czasie pokazu przeprowadzono wśród męskich modeli głosowanie, którą markę bielizny uważają za najciekawszą? Panowie uznali ze najwygodniej i najswobodniej czują się w bieliźnie Calvina Kleina a pozostałych marek wymieniali 2(x)ist i Diesel. Święto z założenia gromadzi amerykańskie marki bielizny i nie spotkaliśmy tam żadnego europejskiego producenta, naszym zdaniem szkoda, bo w dziedzinie bielizny Europa absolutnie nie ustępuje USA. Zgłaszamy niniejszym propozycję uchwalenia polskiego Narodowego Dnia Bielizny. W sumie na pokazie prezentowano kilkanaście najbardziej znanych amerykańskich marek.